Początek kwietnia dla mnie to ciekawie spędzony czas we Wrocławiu. Przez dwa dni (03-04 kwietnia) prowadziłem szkolenie z analizy i modelowania procesów biznesowych w języku UML dla jednej ze znanych i dużych firm leasingowych w Polsce. Szkolenie było połączone z warsztatami. W trakcie warsztatu wspaniała atmosfera twórczej pracy. Dużo pytań i wątpliwości uczestników, którzy nie mieli wcześniej styczności z modelowaniem biznesowym w języku UML. Realizacja kilku CASE’ów pozwoliła się zorientować, że taka technika przedstawiania procesów biznesowych może być skuteczna, choć nie jest uniwersalną receptą. Z mojego punktu widzenia słowa uznania dla uczestników, którzy w relatywnie krótkim czasie przyswoili sobie podstawy tej techniki. Włożyli w to szkolenie naprawdę dużo pracy. W trakcie warsztatu zanotowałem, że warto by jak najszybciej pozwolić każdemu zamodelować „swój kawałek” przykładowego biznesu. Odpowiedzialność za „swój kawałek” – biznesowy przypadek użycia – powoduje, że uczestnicy zadają więcej pytań a przez to uzyskują więcej odpowiedzi czyli całe szkolenie jest dla nich bardziej wartościowe. Oceny szkolenia uzyskane w anonimowej ankiecie są wysokie. Szkolenie zostało ocenione jako przydatne i bardzo przydatne przez 81% uczestników. Organizacja szkolenia tak jak sposób prezentacji tematu podobała się prawie wszystkim uczestnikom (88% w obu przypadkach). Natomiast moje przygotowanie jako dobre i bardzo dobre oceniło 81% uczestników.