Kończy się rok 2016. Dla mnie dość intensywny i jednocześnie pełen refleksji.
Refleksja dotyka kilku tematów. Zastanawiam się dokąd zmierza architektura korporacyjna? Co stanie się z architektami korporacyjnymi w organizacjach, które jeszcze nie dojrzały do wykorzystania mocy architektury korporacyjnej. Myślę coraz cieplej o Scrum, który coraz częściej łączy się z analizą po to by dokumentacja wspierała zarówno aktualne jak i przyszłe zmiany.
Cieszę się, że zwiększa się liczba firm starająca się zbudować własną metodykę wytwórczą oprogramowania. To trudne zadanie, ale jak pokazują moje doświadczenia możliwe do realizacji.
Z niepokojem patrzę na procesy wytwórcze w dużych i gigantycznych projektach. Pogoń za nierealnie ustalonymi terminami nie tylko spłyca analizę ukrywając błędy. Projekty te nie udają się. Co więcej porażki te powodują, że zamiast czerpać z zalet analizy i projektowania faza ta postrzegana jest jako strata czasu i pieniędzy. Gorsze jest to, że wiele osób pracujących w takich projektach, widzi te problemy. Czasem te problemy wskazuję osobiście. Niestety nie ma odważnego, który pójdzie do szefostwa projektu by powiedzieć, że projekt tonie. Niestety czasy, kiedy nadgodzinami nadrabiano braki w zarządzaniu projektem bezpowrotnie się skończyły.
Trosk mam więcej, ale poza obawami noszę, na koniec 2016 roku, w sobie sporo radości. Po pierwsze w tym roku liczba wpisów na blogu przekroczyła 500 :-). Tak, tak 9 lat pisania robi swoje 🙂
Po okresie drobnej stagnacji i myślenia co dalej, w tym roku znalazłem chyba już pomysł na kolejną dekadę blogowania. Zacząłem funkcjonować na Facebook, Google+. Opublikowałem gościnny wpis na zaprzyjaźnionej stronie Kanaban w pracy analityka.
Ponadto pod koniec listopada, na zaproszenie Stowarzyszenia Inżynierii Wymagań, wziąłem udział w seminarium: „Zwinny Analityk – jak poradzić sobie z wymaganiami w Agile”. Na seminarium przyszło 320 osób :-). Opowiedziałem im o możliwości wykorzystania Kanban w procesie wytwórczym oprogramowania. Wystąpienie to spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem. Otrzymałem 73% dobrych i bardzo dobrych ocen a do tego ponad 16% ankietowanych oceniło moje wystąpienie jako rewelacyjne. Dziękuję wszystkim słuchaczom za tak pozytywny oceny :-).
Seminarium Stowarzyszenia Inżynierii Wymagań było bardzo miłym akcentem kończącym 2016 rok.
Z prywatnych osiągnięć, jakim mogę pochwalić się to powrót do biegania. Sukces polega na tym, że udało się połączyć bieganie z resztą zajęć i obowiązków. Bieganie na tyle mnie wciągnęło, że we wrześniu przebiegłem Maraton Warszawski. To trzeci maraton w moim życiu, ale przy poprzednich dwóch byłem kilka lat młodszy :-).
Co planuję na 2017?
Planów jest mega dużo i powstały one w ostatnie wakacje. Teraz jest tylko realizacja :-). Kolejne miesiące na blogu to dokończenie serii wpisów o Kanban i Scrum. Następne w kolejności jest Archimate 3.0. Kilka zdań napiszę także o Enterprise Architect 13 oraz symulacji procesów biznesowych.
Ponadto z okazji 10-lecia bloga mam dwie niespodzianki. Pierwsza z nich to cykl wpisów na temat produktywności i trochę psychologii prowadzenia projektów. Mam ochotę podzielić się kilkoma zdaniami moich doświadczeń. Druga niespodzianka jest związana przypadkami użycia. Myślę, że to będzie fajny prezent dla wszystkich przyszłych a także obecnych adeptów analizy.
Jeśli już mowa o prezentach :-). Na blogu zamieściłem dwie strony narzędzia i polecane książki. Zastąpi to reklamy po prawej stronie (choć czasem baner tematyczny będzie na wybranych stronach). Ułatwi mi to także aktualizację pozycji. Dziś dodałem link do miejsca, gdzie można kupić ciekawą książkę Jarosława Żelińskiego, „Analiza biznesowa. Praktyczne modelowanie organizacji”. Drugi prezent dotyczy zakupu licencji Enterprise Architect. Każdy kto od dziś do końca 2017 roku przy zamówieniu w koszyku wpisze w polu kupon: michalwolski otrzyma 8% rabatu. Nie ma pośpiechu baner z przypomnieniem będzie na stronie cały rok. Kupon jest ważny także dla odnowienia licencji.
Na koniec tego wpisu, życzę Tobie w nadchodzącym 2017 roku zdrowia i spokoju wewnętrznego oraz wykorzystania pełnej mocy Twoich możliwości 🙂
