Jako trener czy prezenter czasami miałem problem z publikacją materiałów szkoleniowych. Problem polegał na tym, że nie za bardzo lubię dawać źródło (zapisane w PowerPoint lub Impress), a na generowanie PDF nie zawsze jest czas. Do tego dochodzi pendrive uczestnika spotkania, który może być zawirusowany – no może przesadzam, z tym wirusem, ale lepiej chronić się prewencyjnie niż ….
Wreście znalazłem rozwiązanie. To Dokumenty Google. Od jakiegoś czasu korzystam z tego rozwiązania ale ta funkcja mnie zachwyciła szczególnie – publikacja prezentacji. Jak to działa? Prezentację z PowerPoint lub Impress „wrzucam” do dokumentów Googla i publikuję.
Zalety:
-
publikowana jest zawsze aktualna wersja – gdy zmienię prezentację to zmiana jest widoczna natychmiast na miejscu opublikowania,
-
łatwy sposób publikacji,
-
zwiększenie ochrony praw autorskich,
-
możliwość przeprowadzenia prezentacji online (awaria laptopa lub projektora), na wielu komputerach jednocześnie
Wady:
-
usługa nie działa dla prezentacji udostępnianych w ramach konta Google Apps,
-
prezentacje mogą być (co prawda w niezmienionej formie) prezentowane na innych witrynach bez naszej zgody.
Zaprezentowane rozwiązanie opiera się na Software as a Service (SaaS) czyli oprogramowaniu dostępnemu jako usługa
Poniżej przykład. Prezentacja z mojego wystąpienia z Software Development GigaCon, o którym już pisałem (zobacz tekst o Software Development GigaCon) kilka tygodni temu.
